Komisariat Policji w Czeladzi
Rozmiar czcionki
- Upodobał sobie jajka niespodzianki Policjanci z Czeladzi zatrzymali 20-letniego mieszkańca tego miasta, podejrzanego o kradzieże sklepowe. 20-latek szczególnie upodobał sobie słodycze z niespodzianką. Jego łupem padło ponad 170 popularnych czekoladowych jajek z zabawkami w środku, za co grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia.
- Areszt dla domowego oprawcy za złamanie zakazu Decyzją będzińskiego sądu na dwa najbliższe miesiące do aresztu śledczego trafił 38-letni mieszkaniec Czeladzi, podejrzany o znęcanie fizyczne i psychiczne nad swoją 35-letnią partnerka życiową oraz ich 15-letnim synem. Decyzją prokuratora, domowy oprawca objęty był już wcześniej zakazem zbliżania się do konkubiny i dziecka. Mężczyzna miał jednak za nic prokuratorskie postanowienie, chroniące przed nim ofiary przestępstwa.
- Kampania „Biała Wstążka” z czeladzkimi dzielnicowymi Kampania „Biała Wstążka” to jedna z największych na świecie kampanii mających na celu zatrzymanie przemocy wobec kobiet. Szczytna inicjatywa prowadzona jest w ponad 55 krajach a stworzona została przez mężczyzn i jest przede wszystkim do nich skierowana. W kampanię, która na celu ma przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet włączyli się również czeladzcy stróże prawa z komendantem komisariatu podinsp. Januszem Dąbrowskim na czele.
- Ugodził sąsiada nożem w szyję Dramatyczny finał miała kłótnia 32-letniego czeladzianina z jego 17-letnim sąsiadem. W trakcie wczorajszej, wieczornej awantury, starszy z mężczyzn ugodził młodszego nożem w szyję. Okaleczony nastolatek został przewieziony pod fachową opiekę lekarską do szpitala. Na szczęście w wyniku ataku nie doznał poważniejszych obrażeń. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
- Wpadka nieuczciwego kuriera Policjanci z komisariatu w Czeladzi zatrzymali wczoraj nieuczciwego doręczyciela przesyłek. 35-letni mysłowiczanin, pracując przez kilka dni w jednej z firm kurierskich, przywłaszczył sobie przesyłki, które miał doręczyć za kwotę prawie 4 tys. zł. Mężczyźnie grozi kara nawet 5-letniego więzienia.
- Bezpieczny przedszkolak w "Słonecznym uśmiechu" Na zaproszenie milusińskich w murach czeladzkiego Przedszkola Publicznym nr 4 "Słonecznego uśmiechu" gościli policjanci z tamtejszego komisariatu. Spotkanie, które odbyło się w ramach akcji "Bezpieczne przedszkole" stało się okazją do rozmowy z najmłodszymi obywatelami miasta na temat służby policjanta oraz ich bezpieczeństwa zarówno w życiu codziennym jak i w trakcie drogi do przedszkola.
- Włamywacz z tupetem... "na robotę" zamówił transport Bez wątpienia nadmierna pewność siebie zgubiła 36-letniego włamywacza, który dwukrotnie włamał się do tego samego budynku. Pewny swojej bezkarności bytomianin na drugi skok w Czeladzi zamówił transport, który miał mu pomóc w przewozie przygotowanych do kradzieży fantów. Właściciel metalowych stojaków po pierwszym włamaniu był jednak czujny. Dzięki informacjom przekazanym przez niego oraz kierowcy wynajętego samochodu dostawczego, pomysłowy włamywacz wpadł w ręce stróżów prawa.
- Pijany za kierownicą i poszukiwany przez sądy...wpadł dzięki świadkowi Dzięki reakcji naocznego świadka w ręce policjantów z czeladzkiego komisariatu wpadł wczoraj popołudniu kolejny pijany kierowca. Jak się okazało 33-letni mężczyzna siedzący za kierownicą renault laguny poszukiwany był przez dwa śląskie sądy do odbycia kary pozbawienia wolności. Poza zasądzoną już "odsiadką" amatorowi jazdy na podwójnym gazie grozi teraz 3 lata więzienia.
- Gardził prawem... trafił za kratki Pomimo młodego wieku ponownie "za kratkami" znalazł się dzisiaj 21-letni czeladzianin, którego nic nie nauczył niedawny pobyt w więzieniu. Decyzją będzińskiego sądu, mężczyzna spędzi w areszcie najbliższy miesiąc między innymi za kradzież rozbójniczą, jakiej dopuścił się w poniedziałek. Na swoim koncie ma też napad na policjantów oraz pobicie swojego znajomego, którego dopuścił się chwile po opuszczeniu komisariatu policji.
- Szybko powrócił na przestępczą drogę Niedługo cieszył się wolnością 31-letni mieszkaniec Czeladzi. Mężczyzna, który niedawno opuścił zakład karny, ponownie wrócił na przestępczą drogę. W ciągu kilkunastu godzin dokonał dwóch kradzieży rozbójniczych oraz kradzieży roweru. Tym razem recydywista może trafić do więzienia nawet na 15 lat.