Areszt dla domowego oprawcy za złamanie zakazu
Decyzją będzińskiego sądu na dwa najbliższe miesiące do aresztu śledczego trafił 38-letni mieszkaniec Czeladzi, podejrzany o znęcanie fizyczne i psychiczne nad swoją 35-letnią partnerka życiową oraz ich 15-letnim synem. Decyzją prokuratora, domowy oprawca objęty był już wcześniej zakazem zbliżania się do konkubiny i dziecka. Mężczyzna miał jednak za nic prokuratorskie postanowienie, chroniące przed nim ofiary przestępstwa.
38-letni mieszkaniec centrum Czeladzi znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką życiową od dłuższego czasu. W grudniu ubiegłego roku prokurator wydał postanowienie o zakazie zbliżania się domowego oprawcy do swojej konkubiny i 15-letniego syna. Czeladzianin nie miał jednak zamiaru stosować się do jego poleceń i od października ubiegłego roku ponownie zaczął nachodzić kobietę wszczynając awantury. W ostatnich dniach ubiegłego roku nastąpiła eskalacja agresywnego zachowania domowego oprawcy, na którą bez wątpienia miał wpływ spożywany przez mężczyznę w nadmiarze alkohol. 28 grudnia mężczyzna wszczął awanturę, w czasie której w mieszkaniu 35-letniej kobiety interweniowali czeladzcy stróże prawa. Grudniowy incydent zdecydował o konieczności zastosowania ostrzejszego środka zapobiegawczego. Na wniosek policji i prokuratury będziński sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-latka. Grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia.