Areszt za złamanie zakazu zbliżania
Na wniosek policji i prokuratury będziński sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu na dwa najbliższe miesiące 48-letniego mieszkańca powiatu będzińskiego, podejrzanego o uszkodzenie ciała swojej 61-letniej macochy. Domowy oprawca objęty był już zakazem zbliżania się do kobiety. Mężczyzna miał jednak za nic prokuratorskie postanowienie, chroniące przed nim ofiarę przestępstwa.
48-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w powiecie będzińskim znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją macochą od dłuższego czasu. W związku z przemocą domową w rodzinie, wojkowiccy stróże prawa wdrożyli procedurę tzw. niebieskiej karty, a prokurator wydał postanowienie o zakazie zbliżania się 48-latka do 61-letniej kobiety. Domowy oprawca tylko na początku stosował się od poleceń. Przedwczoraj ponownie zjawił się w mieszkaniu macoch i dotkliwie pobił kobietę. Ostatni incydent zdecydował o konieczności zastosowania surowszego środka zapobiegawczego. Na wniosek policji i prokuratury będziński sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 48-latka. Grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia