Zimową przejażdżkę skuterem "rozgrzewał" alkoholem
Nietypowy jak o tej porze widok ukazał się wczoraj w Wojkowicach policjantom z będzińskiej drogówki. Mimo siarczystego mrozu zauważyli mknący ulicą Długosza skuter. Kolejne zaskoczenie przyniosło badanie kierowcy jednośladu, które wykazało prawie promil alkoholu w jego organizmie. Na koniec okazało się jeszcze, że 64-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego kierujący motorowerem ma orzeczony ponad dwudziestoletni zakaz kierowania rowerami.
Wczorajsze działania policjantów z będzińskiej drogówki doprowadziły do wyeliminowania z ruchu kolejnego amatora "jazdy na podwójnym gazie". 64-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w powiecie będzińskim mimo siarczystego mrozu postanowił w podróż wybrać się na skuterze. Jak się okazało zatrzymany do kontroli w Wojkowicach przy ulicy Długosza mężczyzna jazdę jednośladem w ekstremalnych warunkach poprzedził "rozgrzaniem" organizmu sporą dawką alkoholu. Badanie zawartości zakazanego płynu w jego ciele wykazało stężenie prawie jednego promila w wydychanym powietrzu. Dalszym losem 64-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Wymiar sprawiedliwości z pewności weźmie pod uwagę fakt, że mężczyzna karany był już wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu i ma orzeczony zakaz prowadzenia rowerów.