Sezon na sprzęty wodne rozpoczęty
Chęć dysponowania własnym sprzętem pływającym rozbudzona u dwóch dąbrowian okazała się silniejsza niż ryzyko związane z wpadką podczas kradzieży. Przebywający nad Zalewem w Przeczycach mężczyźni nie oparli się pokusie wejścia w posiadanie pozostawionych tam bez nadzoru dwóch rowerów wodnych. Amatorzy cudzej własności wpadli w ręce siewierskich stróżów prawa w chwili, gdy przewozili na prywatną posesję świeżo skradziony sprzęt.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po południu w Przeczycach. Uwagę spędzających weekendowy wypoczynek nad zalewem dwóch mieszkańców Dąbrowy Górniczej przykuły pozostawione bez nadzoru rowery wodne. 40-latek i jego 31-letni kompan postanowili wyciągnąć sprzęt z wody i przetransportować go na posesję należącą do jednego z nich. Ich prosty plan miałby szansę na realizację, gdyby nie reakcja świadka. Chwilę po jego rozmowie telefonicznej z dyżurnym siewierskiego komisariatu w pobliżu miejsca kradzieży pojawili się stróże prawa. Mundurowi zastali złodziei w trakcie transportu kolejnego roweru. Dalszym losem amatorów cudzej własności zajmie się sąd i prokurator. Obu grozi teraz nawet 5 lat więzienia.