Odpowie za kradzież rozbójniczą w czeladzkim markecie
Nawet 10 najbliższych lat może spędzić za kratkami 38-latek nie posiadający stałego miejsca zameldowania. Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie kradzieży rozbójniczej na terenie jednego z czeladzkich marketów. Napastnik usiłował opuścić sklep nie płacąc za warty prawie 200 złotych alkohol. Pracownica ochrony sklepu, która próbowała ująć uciekającego złodzieja, została przez niego poturbowany. O dalszym losie sprawcy kradzieży rozbójniczej zdecyduje teraz sąd.
W ręce czeladzkich stróżów prawa wpadł przedwczoraj chwilę po dokonanej kradzieży rozbójniczej 38-letni mężczyzna nie posiadający stałego miejsca zameldowania. Amator cudzej własności postanowił nie płacić za alkoholi, z którym próbował niepostrzeżenie opuścić market. Zabiegi mężczyzny zostały zauważone przez pracownicę ochrony sklepu. Kobieta próbowała ująć złodzieja w chwili, gdy ten chciał opuścić market. Między 38-latkiem i pracownicą ochrony sklepu doszło do szarpaniny. Czeladzcy stróże prawa zatrzymali sprawcę rozboju niedługo po dokonanym przestępstwie. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet 10-letni pobyt w więzieniu.