Wywęszyła 700 działek amfetaminy w mieszkaniu dilerki
Policjanci z grupy antynarkotykowej przejęli wczoraj w jednym z mieszkań w Czeladzi sporą ilość amfetaminy i marihuany. W trakcie przeszukania lokalu będzińskim mundurowym pomagała Cyranka - pies tropiący, specjalizujący się w poszukiwaniu narkotyków. Dzięki nosowi policyjnego owczarka w ręce stróżów prawa wpadło prawie 700 działek dilerskich narkotyków. Śledczy do sprawy zatrzymali przebywających w mieszkaniu 43-letnią czeladziankę oraz jej 42-letniego konkubenta.
Zwalczający na co dzień przestępczość narkotykową będzińscy policjanci uzyskali informację o 43-latce, która może handlować narkotykami. Stróże prawa, razem ze służącym na co dzień w katowickiej komendzie policji psem szkolonym w poszukiwaniu narkotyków, pojechali do mieszkania kobiety w centrum Czeladzi. Mimo, iż właścicielka zarzekała się, że nie posiada żadnych zakazanych substancji, w ręce śledczych w trakcie przeszukania wpadła amfetamina oraz marihuana. Nos psa tropiącego doprowadził między innymi policjantów do jednego z pomieszczeń, gdzie za kaloryferem w tekturowej rurce ukryta była amfetamina. Z zabezpieczonych narkotyków można było przygotować ponad 700 działek dilerskich. O dalszym losie zatrzymanych, 43-latki oraz jej 42-letniego partnera życiowego zdecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi im nawet 10 lat więzienia.