Wiadomości - Komenda Powiatowa Policji w Będzinie

Wielu stróżów prawa swój czas wolny od służby poświęca rozwijaniu różnych, czasem bardzo nietypowych pasji. Jednym z nich jest sławkowski dzielnicowy sierż. sztab. Grzegorz Ciepał, dla którego pszczelarstwo to nie tylko zwykłe hobby. Policjant, w którego rodzinie od trzech pokoleń kultywowana jest tradycja opieki nad pasiekami, może pochwalić się tytułem Mistrza Pszczelarstwa. Dzielnicowy nie tylko troszczy się o swoje pracowite owady, ale zajmuje się również edukacją dzieci i młodzieży na ich temat.

Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 32-letniego dąbrowianina. Mężczyzna został zatrzymany w miniony wtorek w Sławkowie chwilę po tym, jak napadł i usiłował zgwałcić mieszkankę tego miasta. Dalszym losem aresztowanego 32-latka zajmie się sąd. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

W ręce czeladzkich stróżów prawa wpadł wczoraj 39-letni mieszkaniec miasta, który kompletnie pijany wszczął awanturę domową, by po przyjeździe mundurowych swoją agresję przenieść na policjantów. W trakcie interwencji furiat zaczął szarpać i popychać stróżów prawa, pod ich adresem padły też słowa wulgarne i groźby. Po wytrzeźwieniu czeladzianin nie był w stanie wytłumaczyć swojego zachowania.

W związku z planowanym dzisiaj od godziny 16.00 do 17.30 protestem społecznym w Mierzęcicach na drodze krajowej nr 78 (ul. Wolności w pobliżu skrzyżowania z ulicą Gminną) mogą wystąpić poważne utrudnienia w ruchu drogowym. Osoby planujące dojazd do lotniska Katowice - Pyrzowice drogą DK 78 dzisiaj w godzinach popołudniowych powinny uwzględnić w czasie podróży przewidywane utrudnienia.

Prawidłowa reakcja przypadkowego świadka nie tylko zapobiegła dramatycznemu wydarzeniu, ale okazała się też bardzo pomocna w szybkim ustaleniu i zatrzymaniu sprawcy napadu na kobietę. Dzięki informacjom przekazanym przez 31-latka, w ręce będzińskich stróżów prawa wpadł już godzinę po zdarzeniu 32-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Dalszym losem napastnika zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Wczoraj rano w ręce będzińskich stróżów prawa wpadł z marihuaną w trakcie interwencji domowej 21-letni mieszkaniec miasta. Policjanci wezwani zostali do jednego z domów w dzielnicy Łagisza po kłótni młodego mężczyzny z jego dziewczyną. Na widok policyjnego patrolu będzinianin próbował uciekać. Jak się okazało powodem ucieczki był woreczek z narkotyczną rośliną. Mężczyzna przyznał się już do posiadania marihuany, za co grozi mu nawet 3 lata więzienia.

O tym, jak skutecznym narzędziem współpracy w obszarze bezpieczeństwa między Policją, a lokalną społecznością jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa przekonał się „na własnej skórze” 23-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego. Mężczyzna stracił swoje prawo jazdy, po tym jak zaalarmowani przez mieszkańców Rogoźnika policjanci postanowili rozprawić się z miejscowymi „piratami drogowymi”.

W ręce stróżów prawa wpadł 56-letni będzinianin, który na terenie jednej z czeladzkich firm dokonał kradzieży 30 europalet. Złodziejski plan mężczyzny był bardzo prosty. Jako kierowca ciężarówki otrzymał on zlecenie odbioru 5 palet. Gdy jednak opuszczał firmę na przestrzeni ładunkowej jego auta znajdowało się 30 palet więcej. Złodziej przyznał się już do kradzieży i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Będzińscy policjanci, podobnie jak ich koledzy w całym kraju rozpoczęli dzisiaj działania "Bezpieczny weekend sierpniowy". Rozpoczęta dzisiaj o godzinie 6.00 akcja potrwa do świątecznego wtorku do godziny 22.00. Przez cały sierpniowy weekend kierowcy mogą spodziewać się wzmożonych kontroli. Mundurowi będą zwracać uwagę na przekroczenia prędkości, sprawdzą także, jak kierowcy i pasażerowie wywiązują się z obowiązku używania pasów i bezpiecznego przewozu dzieci.

W ręce będzińskich kryminalnych wpadli dwaj mieszkańcy Czeladzi w wieku 45 i 28 lat, którzy w minioną niedzielę w jednym z pokoi w hotelu pracowniczym dotkliwie pobili 38-letniego mężczyznę. Napastnicy bez żadnego wyraźnego powodu zaczęli pastwić się na swoją ofiarą kopiąc ją i bijąc między innymi drewnianą deską. Skatowany mężczyzna z licznymi obrażeniami i złamaniami w stanie zagrażającym jego życiu trafił do szpitala. Decyzją sądu obaj napastnicy zostali wczoraj tymczasowo aresztowani.