Wiadomości - Komenda Powiatowa Policji w Będzinie

Najbliższe dni to czas, w którym szczególnie często odwiedzać będziemy na cmentarzach groby bliskim nam osób, które "poprzedziły nas w drodze do wieczności". W nadchodzącym okresie, w ciszy i zadumie wielu z nas odda się atmosferze dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego. Nie zapominajmy jednak, że są również osoby, które w zbliżającym się czasie, będą chciały wykorzystać nasze roztargnienie i brak uwagi, jako okazję do kradzieży.

Niezwykle doniosły dzień w życiu szkolnej społeczności Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Wojkowicach miał miejsce w czwartek. W tym ważnym dla przyszłości uczniów dniu, licealiści z klas pierwszych o profilu policyjnym i pożarniczo-ratowniczym złożyli uroczyste ślubowanie. Tradycyjnie na uroczystościach nie zabrakło przedstawicieli będzińskiej policji.

W przededniu Wszystkich Świętych przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich i samorządowych, służb i instytucji odwiedzili na cmentarzach mogiły osób zasłużonych dla ziemi będzińskiej. Wczoraj oficjalna delegacja służb mundurowych na czele z Komendantem Powiatowm Policji w Będzinie insp. Arkadiuszem Więckiem złożyła wiązankę kwiatów i zapaliła znicze na grobach tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej posła Grzegorza Dolniaka oraz żołnierza niezłomnego Jerzego Pawlika ps. "Jerzy".

Decyzją będzińskiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 55-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna podejrzany jest o znęcanie fizyczne i psychiczne nad własną matką. Odpowiedzialność karna spotka wyrodnego syna jednak nie tylko za przemoc domową. Jak ustalili śledczy w minioną sobotę 55-latek dopuścił się także rozboju na 73-letniej matce.

W ręce stróżów prawa wpadł 61-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w pobliżu Siewierza, który w trakcie rodzinnej kłótni zaatakował młotkiem swojego 58-letniego oponenta. Ofiara ataku będąca partnerem życiowym szwagierki napastnika otrzymała na szczęście niegroźne dla zdrowia uderzenie w głowę. Dalszym losem krewkiego 61-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu dwa lata wiezienia.

Będzińscy policjanci zajmujący się na co dzień przestępczością gospodarczą, zatrzymali 54-letnią obywatelkę Armenii, która na targowisku miejskim oferowała do sprzedaży lewy alkohol, papierosy i tytoń. W ręce stróżów prawa wpadło prawie 50 tys. papierosów, ponad 80 kg krajanki tytoniowej oraz 8 litrów niewiadomego pochodzenia alkoholu, pozbawionych polskich znaków akcyzy. Kobiecie grozi teraz nawet 3 lata więzienia oraz kara pieniężna, natomiast zabezpieczona kontrabanda ulegnie przepadkowi.

Wczoraj 75-letnia mieszkanka Czeladzi straciła prawie 4 tysięcy złotych po tym, gdy odebrała telefon od osoby podającej się za jej wnuczka. Rozmowę przez telefon bardzo szybko przejęła kolejna osoba, która przedstawiła się jako policjant. Jak to często bywa w podobnych przypadkach, głos w słuchawce poinformował o pilnej potrzebie zgromadzenia większej gotówki. Łatwowierna seniorka przekazała po chwili pieniądze osobie która zapukała do drzwi jej mieszkania.

Smoczyca Klara- policyjna maskotka odwiedziła dzieci z Nieplublicznego Przedszkola w Siewierzu. Towarzyszyli jej również będzińscy policjanci, którzy w ramach akcji "Bezpieczne przedszkole", rozmawiali na temat ich bezpieczeństwa w życiu codziennym, a przede wszystkim w trakcie drogi do przedszkola. Dodatkową atrakcją dla dzieci była prezentacja sprzętu i wyposażenia używanego przez policjantów w codziennej służbie.

W ręce będzińskich stróżów prawa wpadł 29-letni radomianin, który posługując się cudzym dokumentem usiłował wynająć warty 50 tys. złotych samochód osobowy. Jak się okazało mężczyzna poszukiwany był także na podstawie nakazu wydanego przez Sąd Rejonowy w Radomiu w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania oszustwa za który grozi mu nawet 8 lat więzienia.

Decyzją będzińskiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 33-letni mieszkaniec powiatu, który dopuścił się kradzieży rozbójniczej w jednym z marketów na terenie Wojkowic. Mężczyzna uciekając ze skradzionym ze sklepu towarem poturbował próbującego zatrzymać go pracownika ochrony. 33-latkowi grozi teraz nawet 10 lat więzienia.