Od głośnej muzyki do napadu na stróżów prawa
Nawet na 3 lata może trafić do więzienia młody sławkowianin, który w przededniu Wielkanocy swoją agresję przeniósł z rodziny na interweniujących mundurowych. Pijany 25-letni mieszkaniec Sławkowa zlekceważył uwagi domowników, dotyczące zbyt głośnej muzyki. Różnica zdań wywołała awanturę, której nie ostudziło nawet przybycie funkcjonariuszy.
W sobotę sławkowski policjant i strażnik miejski interweniowali w jednym z domów, gdzie młody mieszkaniec miasta, mimo zbyt późnej pory, słuchał głośnej muzyki. Awanturujący się 25-latek jeszcze przez przybyciem patrolu wyrzucił przez okno cały sprzęt grający. Młody mężczyzna swoją agresję przeniósł następnie na domowników, którym groził trzymanym w ręce nożem. Widok patrolu nie uspokoił furiata. Wyraźnie pobudzony mężczyzna pod adresem mundurowych skierował wiele wulgaryzmów. Nie pomogło wezwanie do zachowania zgodnego z prawem. W trakcie interwencji mundurowi zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego. 25-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Mężczyzna przyznał się już do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za znieważenie i napad na stróżów prawa grożą mu nawet 3 lata więzienia.