Agresję wyładował na samochodzie sąsiadki
W ręce stróżów prawa z czeladzkiego komisariatu wpadł wczoraj popołudniu 32-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna po kłótni z pracownikami wykonującymi prace budowlane przy ul. Norwida postanowił swoją frustrację władować na zaparkowanej w pobliżu vectrze. Wandal kopiąc po samochodzie rozbił tylną lampę opla i zniszczył zderzak auta. Straty jakie spowodował mężczyzna na szkodę innej mieszkanki Czeladzi szacowane są na 650 złotych.
Do patrolujących wczoraj popołudniu czeladzkie ulice policjantów poszedł około godziny 14.20 pracownik zatrudniony przy remoncie jednego z budynków mieszkalnych przy ulicy Norwida. Według jego relacji w trakcie prac na rusztowaniu ekipę budowlaną miał zaczepić nie znany im mężczyzna. W trakcie sprzeczki furiat w pewnym momencie zaczął kopać stojący w pobliżu samochód. Solidne razy które zostały wymierzone w kierunku opla vectry spowodowały zniszczenie jego tylnej lampy oraz zderzaka. Mężczyzna został po chwili zatrzymany w pobliżu miejsca zdarzenia. Straty jakie spowodował wandal na szkodę mieszkanki Czeladzi oszacowano na 650 złotych. Dalszym losem 32-latka zajmie się sąd i prokurator. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.