Z jajek niespodzianek przerzucił się na bombonierki
Policjanci z Czeladzi ponownie zatrzymali mieszkańca tego miasta, podejrzanego o kradzieże sklepowe. 20-latek, który szczególnie upodobał sobie słodycze, z czekoladowych jajek z niespodzianką przerzucił się na bombonierki. Jego łupem padło tym razem ponad 60 czekoladowych bombonierek wartych prawie 1000 złotych. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Od dłuższego czasu 20-letni mieszkaniec Czeladzi znany jest miejscowym stróżom prawa. Pomimo młodego wieku, na swoim koncie mężczyzna ma już wiele występków takich jak groźby, czy drobne kradzieże na szkodę swoich bliskich. W połowie stycznia br. młody czeladzianin zatrzymany został na kradzieży czekoladowych jajek niespodzianek. Zamiłowania do słodyczy najwyraźniej nie ostudziło spotkanie ze stróżami prawa i prokuratorem. W minioną środę 20-latek po raz kolejny dokonał kradzieży w jednym z czeladzkich marketów. Tym razem jego łupem padły 63 czekoladowe bombonierki. Mężczyzna wpadł dzięki informacjom, jakie stróże prawa otrzymali jeszcze zanim pracownicy sklepów zorientowali się, że są okradani.