Wiadomości

Wpadki cyklistów

Dzisiaj policjanci z Będzina zatrzymali 57-letniego mężczyznę, który nie dość że jechał rowerem po pijanemu (niespełna 2 promile) to posiadał na swoim koncie prawomocny zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów w tym i rowerów.

Dzisiaj policjanci z Będzina zatrzymali 57-letniego mężczyznę, który nie dość że jechał rowerem po pijanemu to posiadał na swoim koncie prawomocny zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów w tym i rowerów. 

Policjanci zatrzymali do kontroli przy ul. Dąbrowskiej w Będzinie rowerzystę. Od 57-latka wyraźnie czuć było woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie. 

Chwilę później w Siewierzu "wpadł" na kontroli kolejny cyklista tym razem 64-letni mieszkaniec tego miasta. Funkcjonariusze sprawdzili cyklistę w policyjnych aktach. Okazało się, że ma on zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

To wcale nierzadki ale bardzo smutny widok na polskich drogach: pijani rowerzyści i kierowcy.
 
Pamiętajmy - jedno wypite piwo obniża naszą zdolność koncentracji. Zawartość alkoholu w butelce piwa jest nieco większa niż w sporym kieliszku wódki! Po drugie, pijany rowerzysta zatrzymany przez policję, traci prawo jazdy, jeśli je ma, zaś bez względu na posiadane uprawnienia, jego sprawa trafia do sądu. Według obowiązującego prawa jazda jakimkolwiek pojazdem pod wpływem alkoholu jest przestępstwem.
Powrót na górę strony