Wiadomości

Strzelanina w Siewierzu

Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony czwartek około godz. 1:30 w nocy przy ul. Osiedle w Mierzęcicach. Patrolujący teren policjanci natknęli się na Fiata Bravo z uchylonymi drzwiami.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w miniony czwartek około godz. 1:30 w nocy przy ul. Osiedle w Mierzęcicach. Patrolujący teren policjanci natknęli się na Fiata Bravo z uchylonymi drzwiami.

Policjanci zaczęli sprawdzać czy samochód nie jest skradziony. W czasie oczekiwania na odpowiedź z systemu informatycznego z pobliskiego garażu wyszło 3 mężczyzn, którzy na widok radiowozu z pośpiechem wsiedli do sprawdzanego samochodu Jak się okazało, w garażu z którego wyszli owi nieznajomi, znajdował się skradziony kilka dni wcześniej z terenu Dąbrowy Górniczej, samochód audi A4. Patrol z narażeniem własnego życia podjął pościg za złodziejami. W konsekwencji po kilkakrotnym nakazie zatrzymania się i oddaniu strzałów ostrzegawczych doszło do oddania kilkunastu kolejnych strzałów w kierunku uciekającego auta. Jeden z pocisków trafił w koło sprawców powodując zerwanie opony. To również nie odstraszyło złodziei, którzy bezwzględnie uciekali osiedlowymi ulicami w kierunku autostrady jadąc z bardzo dużą prędkością. W pewnym momencie jeden z pasażerów wyskoczył z auta biegnąc w pobliskie zarośla. Udało się go zatrzymać. Pozostali uciekli. 33-letniego mieszkańca Siemianowic Śląskich po konsultacjach z Prokuraturą Rejonową w Zawierciu,  w ostateczności zwolniono. W wyniku tych czynności udało się odzyskać mienie o wartości ponad 40 tyś. zł.

 

Powrót na górę strony