Tragiczny poranek na trasie S1
Będzińscy policjanci ustalają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj około godziny 6:30 na trasie S1 w rejonie Mierzęcic. Kierujący pojazdem ford galaxy, który ciągnął przyczepę kempingową, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w nadjeżdżający z przeciwnego kierunku samochód osobowy. W zdarzeniu brały udział również pojazdy ciężarowe. Na miejscu zdarzenia zmarły 2 osoby, 29-letnia kobieta i kilkumiesięczne dziecko.
Do wypadku doszło około godziny 6.30 na drodze ekspresowej S1 w pobliżu miejscowości Mierzęcice. Jadący drogą S1 w kierunku Siewierza kierowca forda, który ciągnął przyczepę kempingową, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód volkswagen. Oprócz kierowcy w fordzie podróżowała 29-letnia kobieta wraz z dwójką dzieci. Obrażenia, jakich doznała kobieta i jej kilkumiesięczne dziecko okazały się śmiertelne. W zdarzeniu oprócz volkswagena i forda uczestniczyły również inne pojazdy, w tym również 2 samochody ciężarowe. Poza ofiarami śmiertelnymi w zdarzeniu ucierpiało jeszcze 6 innych osób, które trafiły do pobliskich szpitali. Utrudnienia na drodze trwały do późnych godzin popołudniowych. Aktualnie będzińscy policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
Ten odcinek trasy S1 jest newralgicznym miejscem na będzińskich drogach, wcześniej dochodziło już na nim do wypadków śmiertelnych - dlatego jadąc tą trasą zachowaj szczególną ostrożność i uważaj na siebie i innych.
