Ścigany listami gończymi wpadł po trzech latach poszukiwań
Prawie 3 najbliższe lata spędzi za kratkami 43-letni mieszkaniec Sławkowa, ścigany od trzech lat na podstawie łącznie dwóch listów gończych oraz sądowego nakazu doprowadzenia do odbycia kary. Na mężczyźnie ciążyły wyroki między innymi za poświadczenie nieprawdy, pranie pieniędzy oraz udział w grupie przestępczej. Ukrywający się 43-latek wpadł w Pszczynie, gdy razem z żoną przyjechał zamówić w restauracji posiłek.
43-letni mieszkaniec Sławkowa doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że od dawna poszukiwany jest przez polski wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna, który od dłuższego czasu skutecznie unikał kontaktu z policjantami zdążył zmienić swój wygląd zewnętrzny. Sławkowianin poszukiwany od ponad 3 lat między innymi za poświadczenie nieprawdy w celu uzyskania korzyści, pranie pieniędzy oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Łącznie dwa listy gończe oraz sądowy nakaz doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary "skumulowały" jego pobyt za kratkami do prawie 3 lat. Będzińskim policjantom zajmującym się na co dzień poszukiwaniem osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiarem sprawiedliwości udało się uzyskać informację, jakim samochodem może poruszać się 43-latek . Stróżom prawa udało się wytropić mężczyznę w Pszczynie w chwili, gdy przyjechał wraz z żoną do restauracji. Zaskoczony mężczyzna nie stawiał oporu przy zatrzymaniu, aktualnie rozpoczął już odbywanie zasądzonych kar.