Telefon i prędkość - przyczyny wypadku na przejściu?
Będzińscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności groźnego wypadku, do którego doszło w sobotnie popołudnie na Alei Kołłątaja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni kierowca forda transita potrącił dwie kobiety przechodzące przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych. Apelujemy zarówno do kierowców, jak i pieszych o rozwagę i bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około godziny 16.25 w Będzinie na Alei Kołłątaja. Jadący fordem transitem w kierunku Dąbrowy Górniczej 37-letni mieszkaniec tego miasta, nie zachował należytej ostrożności i z nieznanych do końca przyczyn, potrącił przechodzące przez przejście dla pieszych mieszkanki Będzina w wieku 56 i 47 lat. Obie kobiety z licznymi obrażeniami wewnętrznymi trafiły do szpitali. Policjanci badają wszystkie szczegóły i okoliczności tego wypadku. Wiadomo już, że kierowca forda w chwili zdarzenia był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika też, że 37-latek jechał furgonetką ze znaczną prędkością, a w chwili zdarzenia uwaga mężczyzny była zwrócona na telefon.
Po raz kolejny apelujemy o rozsądek i rozwagę za kierownicą. Kierowcy muszą pamiętać o tym, że wyjeżdżając na drogi, ponoszą odpowiedzialność zarówno za siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Chwila nieuwagi, roztargnienia, nadmierna prędkość czy lekceważenie przepisów ruchu drogowego mogą zakończyć się tragicznie. Również piesi muszą pamiętać o tym, że na drodze są uczestnikami ruchu drogowego i niejednokrotnie sami mają ogromny wpływ na własne bezpieczeństwo.
