Areszt dla gangu włamywaczy
Decyzją będzińskiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie dwaj mężczyźni, mieszkańcy Czeladzi, którzy są podejrzewani o szereg kradzieży z włamaniem na terenie Zagłębia. Włamywacze upodobali sobie szczególnie domy jednorodzinne, garaże oraz pomieszczenia gospodarcze, a ich łupem padały przedmioty przedstawiajace jakąkolwiek wartość. Sprawa jest rozwojowa. Śledczy nie wykluczają, że zarzuty które usłyszeli "amatorzy cudzej własności" mogą być uzupełnione o inne przestępstwa na terenie województwa.
40-letni czeladzianin i jego o 8 lat młodszy kompan działali od dłuższego czasu na terenie zagłębiowskich miast. Mężczyźni szczególnie upodobali sobie domki jednorodzinne oraz pozostające w ich pobliżu garaże i budynki gospodarcze. Włamywacze nie gardzili żadnym łupem, chociaż ich uwagę głównie przyciągały gotówka, biżuteria i sprzęt elektroniczny. Pośród skradzionych przedmiotów w garażu jednego z włamywaczy znaleziono także trzy skutery. Zatrzymanie "amatorów cudzej własności" od pewnego czasu stało się priorytetem dla będzińskich śledczych. Dzięki ich drobiazgowej i wnikliwej pracy włamywacze wpadli z łupem skradzionym z wielu miejsc. Dalszym losem złodziei zajmie się sąd i prokurator. Grozi im nawet 10 lat więzienia.