Policjanci uratowali życie mieszkanki Będzina
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny będzińskiej komendy otrzymał niepokojące zgłoszenie. Sąsiedzi starszej kobiety z ulicy Długiej zgłosili, że nie widzieli staruszki od dwóch dni. Tym bardziej było to niepokojące, że kobieta rownież nie pojawiła się w przychodni lekarskiej, do której systematycznie uczęszczała.
Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny będzińskiej komendy otrzymał niepokojące zgłoszenie. Sąsiedzi starszej kobiety z ulicy Długiej zgłosili, że nie widzieli staruszki od dwóch dni. Tym bardziej było to niepokojące, że kobieta rownież nie pojawiła się w przychodni lekarskiej, do której systematycznie uczęszczała. Niezwłocznie na miejsce skierowano patrol policji, który potwierdził wcześniejsze spostrzeżenia sąsiadów. Policjanci ustalił numer telefonu osoby, która opiekowała się staruszką. Po przybyciu na miejsce opiekunki dysponującej kluczami do mieszkania funkcjonariusze weszli do środka. W jednym z pomieszczen na ziemi leżała nieprzytomna kobieta. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało starszą kobietę do szpitala.