Świadek zareagował... Pijany wpadł uciekając przed policją
Dzięki reakcji naocznego świadka w ręce siewierskich stróżów prawa wpadł kolejny sprawca obowiązującego od roku w kodeksie karnym przestępstwa nie zatrzymania się do policyjnej kontroli. 67-letni mieszkaniec Siewierza, jadąc renault clio nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało zgodnie z podejrzeniami osoby obserwującej jazdę clio, w ciele siedzącego za kierownicą auta mężczyzny znajdowało się prawie półtorej promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych na terenie Siewierza. Naoczny świadek zauważył starszego mężczyznę siadającego za kierownica renault clio, który mógł znajdować się w jego ocenie pod wpływem alkoholu. O swoich przypuszczeniach świadek niezwłocznie poinformował oficera dyżurnego z siewierskiego komisariatu. Wysłany we wskazane miejsce patrol policji podjął próbę zatrzymania renaulta do kontroli drogowej. Kierowca clio na widok policjantów podjął próbę ucieczki, którą nie trwała jednak długo. Swoją jazdę 67-latek zakończył na drodze krajowej nr 78 uderzając w bariery energochłonne. Stróże prawa od razu ustalili powód, dla którego mężczyzna nie chciał się z nimi spotkać. Jak wykazało badanie, w organizmie kierowcy znajdowało się prawie 1,5 promila alkoholu. Dalszym losem mężczyzny zajmie się teraz prokurator i sąd. Kierowca uciekający przed stróżami prawa musi liczyć się teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.