Szybka reakcja policjantów zapobiegła rodzinnej tragedii
Ułamki sekund dzieliły podpalacza od zrealizowania swojego planu. Chcąc ukarać konkubinę, polał ściany jej mieszkania rozpuszczalnikiem, a następnie chciał go podpalić. W ostatniej chwili będzińscy policjanci używając siły fizycznej udaremnili 29-latkowi powzięty zamiar, wyrywając z jego dłoni zapalniczkę.
Do zdarzenia doszło wczorajszego popołudnia w jednym z mieszkań w Będzinie. 29 letni mężczyzna pod wpływem alkoholu wszczął awanturę swojej konkubinie, a następnie zamierzając "wymierzyć jej karę" polał rozpuszczalnikiem ściany jej mieszkania i przy pomocy zapalniczki próbował wzniecić pożar. W mieszkaniu oprócz awanturującej się pary przebywało ich 2 letnie zapłakane dziecko. Przybyły na miejsce patrol będzińskiej policji w ostatnim momencie, przy użyciu siły fizycznej obezwładnił agresywnego mężczyznę, zabierając mu zapalniczkę i środek łatwopalny. O dalszym losie niedoszłego podpalacza zadecyduje teraz prokuratura i sąd.