Ścigany listami gończymi wpadł po siedmiu latach poszukiwań
Prawie 8 najbliższych lat spędzi za kratkami 36-letni będzinianin, ścigany od siedmiu lat na podstawie łącznie dwóch listów gończych oraz siedmiu sądowych nakazów doprowadzenia do odbycia kary. Na mężczyźnie ciążyły wyroki między innymi za oszustwa oraz przestępstwa skarbowe. Ukrywający się za granicą 36-latek wpadł w Katowicach w mieszkaniu swojej koleżanki, po tym jak postanowił sylwestrową noc spędzić w kraju.
36-letni mieszkaniec Będzina doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że od dawna poszukiwany jest przez polski wymiar sprawiedliwości. Mężczyzna, który od dłuższego czasu ukrywał się na terenie Holandii i Wielkiej Brytanii poszukiwany był za dokonane oszustwa oraz inne przestępstwa skarbowe przez różne sądy w kraju od 2011 roku. Łącznie dwa listy gończe oraz siedem sądowych nakazów doprowadzenia do zakładu karnego w celu odbycia kary "skumulowały" jego pobyt za kratkami do prawie 8 lat. Będzińskim policjantom zajmującym się na co dzień poszukiwaniem osób ukrywających się przed organami ścigania lub wymiarem sprawiedliwości udało się uzyskać informację, że 36-latek ma zamiar spędzić noc sylwestrową w kraju. Stróżom prawa udało się wytropić mężczyznę w mieszkaniu należącym do jego znajomej w katowickiej dzielnicy Brynów. Zaskoczony mężczyzna nie stawiał oporu przy zatrzymaniu. Przedwczoraj rozpoczął odbywanie zasądzonych kar.