Zatrzymani dzięki reakcji świadka
W ręce będzińskich stróży prawa na gorącym uczynku włamania do przyczepy campingowej wpadli wczorajszej nocy dwaj młodzi będzinianie. Zatrzymanie włamywaczy było możliwe dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia. Za popełniony czyn mężczyznom grozi teraz kara nawet 10 lat więzienia.
W ręce będzińskich stróży prawa na gorącym uczynku włamania do przyczepy campingowej wpadli wczorajszej nocy dwaj młodzi będzinianie. Zatrzymanie włamywaczy było możliwe dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia. Za popełniony czyn mężczyznom grozi teraz kara nawet 10 lat więzienia.
Dwaj mieszkańcy Będzina w wieku 21 i 26 lat, wczorajszej nocy postanowili prawdopodobnie zdobyć dodatkowe środki na kontynuowanie zakrapianego alkoholem spotkania. Mężczyźni wytypowali na przedmiot szybkiej "roboty", stojącą w ich mniemaniu bez nadzoru przyczepę kempingową. Nie przebierając szczególnie w środkach dostali się do wnętrza przyczepy, niszcząc prowadzące do niej drzwi wejściowe. Wewnątrz przyczepy ich łupem padły różne narzędzia i elektronarzędzia. Na ich nieszczęście, czynione przez nich zabiegi były bacznie obserwowane przez świadka zdarzenia, który o fakcie telefonicznie powiadomił Policję. Przybyli na miejsce włamania mundurowi po krótkim pościgu zatrzymali młodszego z włamywaczy. Starszy z dwójki przestępców próbował skorzystać z innej "strategi" uniknięcia odpowiedzialności. Zaskoczony mężczyzna próbował ukryć się wewnątrz przyczepy. Zarzut dokonania kradzieży z włamaniem za który grozi kara nawet 10 lat więzienia mężczyźni usłyszą gdy tylko wytrzeźwieją. W chwili zatrzymania młodszy z nich miał prawie dwa, a starszy ponad dwa i pół promila alkoholu w organizmie.