Wpadka z 700 działkami amfetaminy
W ręce będzińskich stróżów prawa zajmujących się przestępczością narkotykową wpadła para sosnowiczan. Policjanci w trakcie przeszukania samochodu, a później również mieszkania należącego do 27-mężczyzny i jego o rok młodszej przyjaciółki znaleźli amfetaminę, z której można przygotować prawie 700 działek dilerskich narkotyku. Do posiadania zakazanej substancji przyznał się 27-latek, za co grozi mu teraz nawet 8 lata więzienia.
Patrolujący będzińskie ulice policjanci zatrzymali do kontroli drogowej przy ulicy Żeromskiego seata leona. Nerwowe zachowanie siedzących wewnątrz auta 27-letniego mężczyzny i towarzyszącej mu 26-letniej kobiety skłoniło policjantów do przeprowadzenia bardziej wnikliwej kontroli. Powód zdenerwowania bardzo szybko wyszedł na jaw, gdy w samochodzie stróże prawa zmaleźli woreczek z zawartością białego proszku. Podejrzenia mundurowych upewniło badanie przeprowadzone przez technika kryminalistyki, który potwierdził, że zabezpieczona substancja to amfetamina. Prawdziwy sukces przyniosło jednak przeszukanie miejsca zamieszkania 27-latka i jego partnerki w Sosnowcu. Zajmujący się na co dzień przestępczością narkotykową stróże prawa odnaleźli i zabezpieczyli amfetaminę, z której można przygotować prawie 700 działek dilerskich narkotyku. Dalszym losem 27-letniego sosnowiczanina, który przyznał się do posiadania amfetaminy, zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.