Czołowe zderzenie z winy pijanego kierowcy
Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali wczoraj kilka minut pod godzinie 18-tej kompletnie pijanego 41-letniego będzinianina, który spowodował kolizję drogową. Mający prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie kierowca opla swoją podróż zakończył bardzo groźną kolizją na ul. Piłsudskiego. O dalszym losie amatora jazdy "na podwójnym gazie" zdecyduje teraz sąd i prokurator.
Do zdarzenia drogowego doszło wczoraj kilka minut po godzinie 18.00 w Będzinie przy ulicy Piłsudskiego. Siedzący za kierownicą opla 41-letni mieszkaniec miasta zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącą prawidłowo hondą, kierowaną przez 37-letnią będziniankę. Sprawca kolizji uderzył także w kolejny pojazd, osobowe audi za kierownicą której siedziała 49-letnia mieszkanka powiatu będzińskiego. Mimo bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia, na szczęście nie ucierpiała w nim żadna osoba. Przybyli na miejsce policjanci już od początku interwencji zauważyli, że sprawca kolizji znajduje się pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 41-latka wykazało, że ma on w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Dalszym losem będzinianina zajmie się sąd i prokurator poza utratą uprawnień do kierowania grozi mu nawet 3 lata więzienia.