Poszukiwany za udział w grupie przestępczej wpadł z amfetaminą
Na 6 najbliższych lat trafił za kratki 38-letni będzinianin, ścigany na podstawie listu gończego wydanego przez katowicki Sąd Okręgowy. Na mężczyźnie ciążył wyrok za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i produkcję narkotyków. W trakcie zatrzymania w kieszeni 38-latka będzińscy policjanci znaleźli także sporą ilość amfetaminy. W związku z posiadaniem narkotyków "odsiadka" mężczyzny może przedłużyć się o 3 kolejne lata.
W ręce będzińskich stróżów prawa wpadł 38-letni mieszkaniec miasta, poszukiwany listem gończym. Mężczyzna, w ciele którego znajdowało się prawie 2 promile alkoholu wszczął awanturę z pracownikiem stacji paliw w Czeladzi. Wezwani na interwencję policjanci w trakcie przeszukania pieniacza znaleźli w kieszeni jego spodni woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Przypuszczenia mundurowych, że mają do czynienia z narkotykiem potwierdziło badanie wykonane przez technika kryminalistyki. Jak się okazało białym proszkiem była amfetamina z której można przygotować ponad 20 porcji dilerskich. Kolejną sensację przyniosło sprawdzenie danych awanturnika w policyjnych bazach danych. Wyszło bowiem na jaw, że 38-letni będzinianin od lipca ubiegłego roku poszukiwany jest przez Sąd Okręgowy w Katowicach na podstawie listu gończego, a do odsiadki ma karę 6 lat pozbawienia wolności. Będzinianin trafił już do zakładu karnego, w którym odbywać będzie karę więzienia. Jego dalszym losem zajmie się teraz są i prokurator. Za posiadanie narkotyków za kratkami dodatkowo może posiedzieć jeszcze 3 lata.