Wdrożyła (nie)doskonały plan okradania pracodawcy
Zamawiany towar sprzedawała bez wiedzy właściciela sklepu, a faktury z hurtowni niszczyła. "Doskonały" plan okradania pracodawcy trwał od stycznia ubiegłego roku. Przestępczy proceder 43-letniej kierowniczki jednego z marketów działających w powiecie będzińskim zawiódł jednak w chwili, gdy biuro rachunkowe skontaktowało się z dostawcami towaru. Teraz dalszym losem kobiety zajmie się sąd i prokurator, grozi jej 5 lat wiezienia.
Złodziejski plan 43-letniej kierowniczki jednego z marketów działających na terenie powiatu będzińskiego był bardzo prosty. Jako osoba odpowiedzialna za dostawy towaru do sklepu zamawiała w hurtowniach różne produkty, które bez wiedzy właścicieli sprzedawała później w sklepie. Faktury wystawiane przez hurtownie zaopatrujące sklep zamiast trafiać do biura rachunkowego lądowały w koszu. W ten sposób kobieta na przestrzeni kilku miesięcy ukradła ponad 27 tysięcy złotych. Jej "genialny" plan jednak zawiódł, gdy biuro rachunkowe prowadzące księgi rachunkowe dla marketu skontaktowało się z hurtowniami zaopatrującymi sklep w towar. Zatrzymana wczoraj przez wojkowickich śledczych 43-latka, wobec zgromadzonych dowodów przyznała się do przestępstwa. Jej losem zajmie się teraz sąd i prokurator.