Narkotykowy szantaż domowego oprawcy
Postanowieniem prokuratora policyjnym dozorem objęty został 35-letni będzinianin, który od przeszło miesiąca znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją 26-letnią konkubiną. Mężczyzna będzie musiał także opuścić mieszkanie w związku z wydanym przez prokuratora zakazem zbliżania się do kobiety. Domowy oprawca zaatakował po raz ostatni swoją partnerkę w miniony piątek wieczorem. Chcąc szantażować kobietę podrzucił w jej mieszkaniu reklamówkę z narkotykami.
35-letni mieszkaniec Będzina od października bieżącego roku znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją 26-letnią konkubiną. Mężczyzna wszczynał awantury, w czasie których wyzywał ją wulgarnie, groził oraz popychał i szarpał. Agresja domowego oprawcy nie ograniczała się tylko do wyzwisk i gróźb, przybierała też czasem formę bardziej drastycznych rękoczynów. W miniony piątek późnym wieczorem rozegrał się kolejny akt rodzinnego dramatu kobiety. Pijany konkubent wszczął awanturę, w czasie, której pobił swoją życiową partnerkę. Mężczyzna uciekając z mieszkania pozostawił w nim reklamówkę z zawartością ponad 50 porcji marihuany, a wychodząc poinformował 26-latkę, że ma zamiar zadzwonić na policję. Będzinianin został zatrzymany po chwili przez wezwanych na interwencję policjantów i trafił do policyjnego aresztu. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem. Wydał również nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Za popełnione przestępstwa mężczyzna w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.