Zostawili czwórkę małych dzieci, sami poszli imprezować
Kompletnie pijanych rodziców małych dzieci zastali będzińscy stróże prawa wezwani w sobotnią noc na interwencję do jednego z mieszkań na terenie osiedla Syberka. Pod „opieką” pary znajdowała się czwórka małych dzieci w wieku od 2 do 10 lat. Wcześniej nieodpowiedzialni rodzice zostawili maluchy same w mieszkaniu, by wybrać się na suto zakrapianą alkoholem imprezę.
Policjanci z patrolu interwencyjnego będzińskiej komendy zostali wezwani w sobotnią noc kilka minut przed godziną 3.00 do jednego z mieszkań na osiedlu Syberka. Według kuratora, który sprawuje opiekę nad rodziną między nietrzeźwymi partnerami miało dość do ostrej kłótni, której świadkami była czwórka małych dzieci w wieku 2, 3, 4 oraz 10 lat. Co więcej, maluchy miały być pozostawione bez opieki przez kilka godziny, w czasie gdy ich opiekunowie wybrali się do sąsiedniego bloku na zakrapianą alkoholem imprezę. Jak wykazało badanie w organizmie 31-letniej matki, znajdowało się prawie 1,5 promila alkoholu. Jej życiowy partner, 40-letni będzinianin miał już ponad 1,5 promila alkoholu. Dorośli resztę nocy i niedzielny poranek spędzili w izbie wytrzeźwień, ich dziećmi zaopiekowało sie pogotowie rodzinne. Stróże prawa sprawdzą teraz, czy 31-latka i jej partner swoim zachowaniem nie narazili na niebezpieczeństwo pozostających pod ich opieką dzieci. Sprawą nieodpowiedzialnych opiekunów oraz ich dzieci zajmie się sąd rodzinny, który zadecyduje o ich dalszym losie.