Wiadomości

Zniszczył drzwi... bo brat nie chciał go wpuścić

Data publikacji 17.10.2016

Niecodzienny widok przykuł uwagę stróżów prawa patrolujących w miniony sobotni wieczór będzińskie ulicy. Przed klatką schodową jednego z budynków przy ulicy 1-ego Maja zauważyli młodego mężczyznę, który solidnymi kopniakami demoluje drzwi wejściowe do budynku. Jak się okazało 29-letni będzinianin w ten sposób próbował sforsować przeszkodę prowadzącą do mieszkania jego brata. Zatrzymany przyznał się do aktu wandalizmu, zanim jednak usłyszy zarzuty będzie musiał wytrzeźwieć.

Do zdarzenia doszło w sobotę kilka minut przed godziną 21.00 w Będzinie przy ulicy 1 Maja. Patrolujący miejskie ulice stróże prawa zauważyli młodego mężczyznę kopiącego w drzwi wejściowe do jednej z klatek. Siła kopnięć była tak duża, że spowodowała wygięcie metalowej powierzchni drzwi. Widok policyjnego patrolu nie ostudził emocji 29-latka. Interweniujący mundurowi musieli użyć wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Jak się okazało będzinianin zdemolował drzwi, gdyż chciał się dostać do mieszkania swojego brata. Bez wątpienia wpływ na jego agresywne zachowanie miał wypity wcześniej alkohol. Jak wykazało badanie w organizmie 29-latka znajdowało się sporo ponad 2 promile alkoholu. Dalszym losem wandala zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet 5 lat więzienia. 

Powrót na górę strony