Odpowie za kradzież pół tony aluminium
Prawie trzy miesiące trwał przestępczy proceder 35-letniego dąbrowianina, który z terenu jednej z będzińskich firm kradł zezłomowane aluminiowe felgi samochodowe. Amator cudzej własności nie wykazał się jednak pomysłowością przy sprzedaży skradzionego łupu. Felgi trafiały natychmiast do pobliskich punktów skupu złomu. Zatrzymany przez będzińskich stróżów prawa przyznał się do kradzieży trwających od lipca br. Ponadto złożył wniosek o poddanie się karze, o wymiarze której zdecyduje prokurator.
35-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej wpadł na pomysł jak niepostrzeżenie wejść w "posiadanie" wycofanych z użytku felg samochodowych, obrotem których zajmowała się jedna z będzińskich firm. Złodziej głównie pod osłoną nocy odwiedzał teren zakładu, gdzie niepostrzeżenie z kontenerów wynosił aluminiowe felgi. W ten sposób złodziej od połowy lipca bieżącego roku wyniósł z terenu firmy ponad pół tony aluminium. Skradzione felgi były przez niego sprzedawane w kilku będzińskich punktach skupu złomu. 35-letni złodziej prawdopodobnie liczył na to, że nikt nie zauważy "zniknięcia" ponad pół tony aluminium. Dalszym losem złodzieja zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu 5 lat wiezienia.