Ukradli owczarka pod okiem kamery
W ręce będzińskich stróżów prawa wpadli dwaj młodzi mieszkańcy miasta, którzy z terenu jednej z firm skradli owczarka niemieckiego. Złodzieje działali pod osłoną nocy, nie zdawali sobie jednak sprawy, że ich poczynania rejestrowane są przez kamery monitoringu. 22-latek i jego 18-letni kompan wpadli następnego dnia rano, gdy wybrali się na spacer ze skradzionym szczeniakiem.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w pobliżu będzińskiej dzielnicy Łagisza. Na terenie jednej z działających tam firm, właściciele pozostawili swobodnie biegającego szczeniaka owczarka niemieckiego. Piesek na tyle zainteresował przechodzących obok posesji dwóch mężczyzn, że postanowili go ukraść. 22-latek i jego 18-letni kompan nie wiedzieli jednak, że na terenie firmy zainstalowane są kamery monitoringu. Młodzi będzinianie wpadli w ręce policjantów następnego dnia rano, gdy wybrali się na spacer z psem. Ich dalszym losem zajmie się teraz prokurator i sąd. Obaj przyznali się już do kradzieży i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie karze. Grozi im nawet 5 lat więzienia.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 15.64 MB)