Ukradli rower wodny, wpadli po chwili... z narkotykami
Tylko przez chwilę cieszyli się swoim łupem dwaj mieszkańcy Katowic, którzy wczoraj popołudniu z wypożyczalni sprzętu pływającego przy zalewie w Przeczycach dokonali kradzieży roweru wodnego. Zaskoczeni wpadli w ręce siewierskich stróżów prawa pełniących służbę nad zalewem. Na widok podpływającej policyjnej łodzi złodzieje próbowali też pozbyć się trefnego towaru. Wyrzucona do wody paczka po papierosach z zawartością marihuany nie zdążyła jednak zniknąć w wodnej otchłani.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę około godziny 18.00 na zalewie w Przeczycach. Wypoczywający nad wodą dwaj mieszkańcy Katowic w wieku 36 i 34 lat postanowili ukraść z wypożyczalni sprzętu pływającego rower wodny. Nie pytając o zgodę obsługi wsiedli do zacumowanego przy kei sprzętu i odpłynęli na środek zalewu. Widząc pośpiesznie pedałujących złodziei właściciel roweru niezwłocznie powiadomił oficera dyżurnego siewierskiego komisariatu, który informację przekazał patrolowi wodnemu. Kompletnie zaskoczeni złodzieje nie spodziewali się tak szybkiej reakcji. Na widok policyjnych motorowodniaków jeden z mężczyzn wyrzucił pudełko po papierosach, które ku jego rozpaczy nie popłynęło na dno zalewu, tylko wylądowało w ręce policjanta. Jak się okazało wewnątrz znajdowało się ponad 3 gramy marihuany. Dalszym losem złodziei zajmie się teraz sąd i prokurator. Obaj przyznali się już do przestępstwa i złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi im 5 lat więzienia.