Z nudów zaczęli demolować szkołę
Dzięki reakcji naocznego świadka w ręce będzińskich stróżów prawa wpadli dwaj nastoletni mieszkańcy miasta, którzy przy ulicy Konopnickiej zdewastowali ogrodzenie terenu szkoły. 15-latek i jego trzy lata młodszy kompan tłumaczyli zajmującym się na co dzień przestępczością nieletnich policjantom, że powodem aktu wandalizmu był nadmiar wolnego czasu. O dalszym losie pary nastolatków zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Informację o dwóch młodzieńcach niszczących przy ulicy Konopnickiej ogrodzenie szkoły dotarła do dyżurnego będzińskiej komendy od anonimowego świadka zdarzenia. Nastolatkowie nadmiar wolnego czasu postanowili wykorzystać na niszczeniu betonowych elementów ogrodzenia. W ich zainteresowaniu znalazły się także rynny ze szkolnego budynku, które za sprawą młodocianych wandali wylądowały na sąsiedniej posesji. Beztroską "zabawę" nastolatków przerwała dopiero wizyta na terenie szkoły policjantów zajmującym się na co dzień przestępczością nieletnich. Wstępnie oszacowane straty spowodowane przez 15 i 12 latka wynoszą prawie 2 tys. złotych. Dalszym losem nastolatków zajmie się teraz sąd rodzinny.