Wiadomości

Tragiczny finał skoku do wody

Data publikacji 13.06.2016

Tragiczny finał miała wczorajsza kąpiel w rogoźnickim zalewie dla 32-letniego mieszkańca Siemianowic Śląskich. Znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna postanowił wskoczyć do wody w miejscu, w którym zabroniona jest kąpiel. W trakcie skoku uderzył głową o dno jeziora, łamiąc kręgosłup na odcinku szyjnym.

Nonszalancja w połączeniu z alkoholem stały się przyczyną wczorajszego wypadku nad zalewem w Rogoźniku. Kilka minut po godzinie 13 na szybką kąpiel chciał zdecydować się 32-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich, który wraz z czterema kolegami wypoczywał nad wodą. Mężczyzna udał się na pomost, w pobliżu którego obowiązuje zakaz kąpieli i skoczył do jeziora "na główkę". Nurkując w wodzie skoczek uderzył głową w dno jeziora. Uderzenie było na tyle silne, że spowodowało u mężczyzny poważny uraz kręgosłupa na odcinku szyjnym. 32-latek po chwili został wyciągnięty z wody przez swoich znajomych, którzy udzielili mu również pierwszej pomocy. Mężczyzna został przewieziony przez wezwane na miejsce pogotowie do szpitala.

Powrót na górę strony