Wiadomości

Z pistoletem po papierosy i wodę

Policjanci z Będzina zatrzymali dzisiaj na gorącym uczynku 37-latka, który okradł z pistoletem w ręku sklep spożywczy tuż przed 17.00. Jak się okazało mieszkaniec Będzina miał ponad 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz może mu grozić nawet 12 lat więzienia.

Policjanci z Będzina zatrzymali dzisiaj na gorącym uczynku 37-latka, który okradł z pistoletem w ręku sklep spożywczy tuż przed 17.00. Jak się okazało mieszkaniec Będzina miał ponad 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz może mu grozić nawet 12 lat więzienia.


Do zdarzenia doszło przy ul. Modrzejowskiej w Będzinie. Do tamtejszego sklepu spożywczego wszedł młody mężczyzna i spokojnie zażądał od sprzedawczyni wydania za darmo papierosów. Ta pomyślała, że to żart i odmówiła wykonania polecenia. Wtedy 37-latek rozpiął kurtkę i pokazał kobiecie pistolet na widok którego ekspedientka wpadła w przerażenie. Agresor powtórzył żądanie poszerzając je tym razem o butelkę wody mineralnej.


Kiedy sprawca wybiegł ze sklepu roztrzęsiona kobieta powiadomiła policję. Odpowiednie rozpytanie dyżurnego KPP w Będzinie pozwoliło natychmiast zidentyfikować sprawcę. Funkcjonariusze wydziału kryminalnego i zespołu wywiadowców zatrzymali rozbojarza w miejscu zamieszkania. Mieszkaniec Będzina miał przy sobie papierosy, wodę mineralną i pistolet, który okazał się plastikową zabawką. W wydychanym powietrzu miał 0,6 promila alkoholu.

Dzisiaj, 37-latek, noc spędzi w areszcie. Za popełnienie tego czynu może mu grozić nawet 12 lat więzienia.
 

Powrót na górę strony