Jazda bez świateł zakończona utratą prawa jazdy i groźbą pozbawienia wolności.
W miniony weekend policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli pojazd który poruszał się bez załączonych świateł mijania. Jak się później okazało mężczyzna miał „prawo” zapomnieć o tym obowiązku, ponieważ był w stanie upojenia alkoholowego. W organizmie 55 - latka krążyło ponad 3 promile alkoholu.
W sobotnie popołudnie do kontroli został zatrzymany 55-letni mieszkaniec Będzina, który poruszał się ulicami dzielnicy Łagisza bez załączonych świateł mijania. Podczas kontroli okazało się, że kierowca ma poważne problemy z porozumiewaniem się. Policjanci poddali mężczyznę badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i wynik ponad 3 promile wyjaśnił problemy z koordynacją ruchową i niezrozumiałą mową. Mieszkaniec Będzina odpowie teraz przed Sądem za jazdę w stanie nietrzeźwości, musi się liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi, a ponadto grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.