Wiadomości

Od prezentów do kradzieży rozbójniczej multirecydywisty

Data publikacji 18.12.2025

Będzińscy stróże prawa zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który w jednym ze sklepów dopuścił się kradzieży rozbójniczej, stosując przemoc wobec pracownika ochrony. Sprawca, działający w warunkach recydywy wielokrotnej, został ujęty na gorącym uczynku po tym, jak próbował wynieść ze sklepu skradziony towar. Mężczyzna chciał sobie zrobić prezent, nic nie płacąc. Teraz grozi mu surowa kara, o której zadecyduje sąd.

Dyżurny będzińskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnego mężczyzny ujętego na kradzieży. Na miejsce szybko dotarli policjanci z patrolówki, którzy przed wejściem do sklepu zauważyli pracownika ochrony, szarpiącego się z mężczyzną. Mundurowi zareagowali natychmiast. Obezwładnili agresora i założyli mu kajdanki.

Jak następnie ustalili policjanci, pracownik ochrony zauważył, jak mężczyzna chowa do kieszeni perfumy i jedzenie, a następnie kieruje się w stronę wyjścia. Gdy ochroniarz zwrócił mu uwagę i zagrodził drogę, Mężczyzna stał się agresywny. Szarpał pracownika ochrony, a następnie przewrócił go na ziemię i uderzył w oko, po czym próbował uciec. Następnie pojawili się stróże prawa, którzy zareagowali. W trakcie kontroli osobistej policjanci znaleźli przy 32-latku skradzione rzeczy. Były to cztery flakony perfum oraz dwie sztuki wędliny o łącznej wartości ponad 400 złotych.

Poszkodowany pracownik ochrony uskarżał się na ból oka i był poobijany. Został przetransportowany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Jak następnie ustalili mundurowi, mężczyzna odniósł obrażenia, powodujące uszczerbek na  jego zdrowiu na okres powyżej 7 dni. Miejsce zdarzenia było objęte monitoringiem, który został zabezpieczony i będzie stanowić dowód w sprawie.

Zatrzymany przez policjantów 32-latek był nietrzeźwy, a badanie alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Następnie został osadzony w policyjnym areszcie.

Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Jak ustalili śledczy, mężczyzna działał w warunkach multirecydywy. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia, która może zostać zwiększona jeszcze o połowę. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Będzinie wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Sąd zdecydował jednak o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci policyjnego dozoru.

Powrót na górę strony